Konstrukcje z greckich wysp

Konstrukcje z greckich wysp

Ciepłe morza, nad którymi rozwijały się starożytne kultury, były oazami dobrobytu a swobodny rozwój myśli doprowadził do powstania wielu pomysłowych rozwiązań. Wyspy greckie, takie jak Kreta, Samos, Santorini, nie były wyjątkiem. I nie trzeba sięgać wysoko do zdobyczy ludzkiej kultury i nauki, żeby znaleźć wyroby geniuszu nawet w prostych codziennych patentach. Nawet rolnicy stosowali przemyślane techniki, które do dziś, często 3-4 tysiące lat później, są powielane.

Każdy, kto odwiedza wyspiarskie winnice, bywa zdziwiony, w jak egzotyczny sposób wyglądają krzewy winorośli - zwłaszcza na płaskich obszarach wulkanicznych płaskowyżów. Winogrona rosną na konstrukcjach przypominających wiklinowe kosze. Trzeba dokładnie zbadać zawiłości splątanych pnączy, by zobaczyć, że nie są to kiście ułożone w koszyku, ale gałęzie celowo splątane w sposób tak sprawny, że powstaje owalna konstrukcja. Pędy winogron prowadzone są do środka, co oznacza, że wizualnie faktycznie mamy do czynienia z czymś, co przypomina wytworzony przez człowieka koszyk z owocami w środku. Wiele godzin plątania, zwielokrotnione poprzez lata wzrastania krzewu, daje kolourę.

To genialne zastosowanie prostej (acz czasochłonnej) techniki pozwala zmierzyć się z największymi wyzwaniami wyspowego winiarstwa. Pierwszym z nich jest wiatr. Kosz chroni od jego silnych powiewów, które - tak jak nad każdym morzem świata, ze względu na różnice ciśnień - są porywiste i często zmieniają kierunek. Drugim jest pył z erodowanych wulkanicznych skał, przypominający piasek z ostrymi zakończeniami. Rozkruszony twardy pumeks, niesiony z mocnym wiatrem, niszczy wszelką roślinność .Trzecim jest palące w ciągu dnia słońce, powodujące szybkie i nadmierne dojrzewanie owoców i stres winorośli. Winogrona schowane w koszyku otrzymują jego zmiejszoną dawkę. Czwartym zaś jest woda. Taka koloura stoi dumnie na owiewanych ostrym piachem, suchych, wulkanicznych glebach niczym kolumna do skraplania porannej rosy. Każda, nawet najmniejsza, ilość wody jest tutaj skrupulatnie wykorzystywana.

Nie trzeba studiować mechanizmu z Antykithiry, żeby spotykać rozwiązania ludzkiego geniuszu, które przetrwały tysiąclecia. Koloura stosowana na wulkanicznych glebach greckich wysp daje wina wyjątkowe, oryginalne i - jeżeli ktoś szuka autochtoniczności - to tutaj znajdzie jej definicję. Zasięg tej techniki jest ograniczony tylko do kilku wysp, m.in. Krety, gdzie korzysta z niej Lyrarakis. Jednym z ciekawszych win producenta jest Assyrtiko Voila produkowane właśnie w taki sposób. Etykieta tego wina jest powściągliwa i geometrycznie prosta a wino wywołuje wiele skojarzeń i wspomnień. Polecamy!