Trenerzy niedżwiedzi z Gaskonii

Trenerzy niedżwiedzi z Gaskonii

Jej reputacja bierze się z biedy, niedostatku. Najlepsze armaniaki, które są podpisem, emblematem regionu - powstają na “sables fauves”. Jest to kredowo-gliniaty konglomerat, bogaty w żelazo, o wysokiej kwasowości, często o dużej zawartości “boulbenes”. To ładna, niemal poetycka, piosenkowa nazwa zwykłego mułu. Wszystko to stwarza więcej niż niefortunne warunki dla krzewów winorośli. Wina od wieków były słabe, rachityczne, kwasowe. Nic dziwnego, że produkowano z nich mocny alkohol. 
Produkcja wina ma zatem długą historię, tylko że to wino kończyło swój żywot w kadzi powoli ewaporując swoje liche procenty.

Domaine Tariquet ma w swojej historii romantyczną historię o poskramianiu niedźwiedzi w górach. Kiedy rodzina Artaud dokonywała zakupu winnicy, zamiast obecnych 1000 ha, prezentowała się raczej mizernie - po pladze filoksery mogli liczyć na wino tylko z 8 ha. Plus jeden z braci tuż potem podczas I wojny światowej został ukłuty niemieckim bagnetem i pozostawał w inercji do 1922 roku.

Dopiero po drugiej wojnie, kolejna romantyczna historia nadaje rytm dziejowy - Pierre Grassa, fryzjer z Bordeaux żeni się z Helene Artaud. Mają czwórkę dzieci. Dynastię więc udało się przedłużyć. Produkcja wina była wówczas powszechna, ale jego butelkowanie - nie. Rodzina Grassa na tyle miała w sobie żyłkę rewolucjonisty, by zaryzykować butelkowanie gaskońskiego wina i wpisała się w trend, którego nikt poza nimi nie wyczuł. Prosperity lat 80, kiedy rozpoczęli butelkowanie wchłonęło całą produkcję i wywarło presję na więcej i więcej. 

Dziś tylko ok 10% posiadłości produkuje wino przeznaczone do dalszej destylacji, reszta to filary Tariquet - białe wino o zawsze świetnej relacji ceny do jakości. Znakiem firmowym jest Classic, którego etykieta nie zmieniła się znacznie od 30 lat - ekstremalnie świeży blend Ugni Blanc, Colombard, Sauvignon Blanc, Gros Manseng. Mały poziom alkoholu, wino jest tak pijalne jak woda sodowa z saturatora na bulwarach wiślanych przy 40 stopniach Celsjusza. 
Wina produkuje się sporo, ale dzięki nowoczesnym technikom winifikacyjnym, oraz rozsądnemu portfolio Tariquet to zawsze zakup z gatunku smart - dostaje się lepsze wino niż się wydaje.
Sauvignon Blanc i Chardonnay są tak wzorcowe jak to tylko możliwe - jedno i drugie mogłoby startować w castingu na zdjęcie przedstawiające te odmiany w encyklopedii.

Prawdziwym skarbem jest Tariquet Reserve - beczkowy blend, o bardzo obfitej, sutej i intrygującej, egzotycznej nucie dojrzałych owoców. Długi finisz powiniem zadowolić każdego sybarytę doceniającego złożoność beczkowym aromatów.